Zaliczenie
Co to za cyrk w ogóle, żebym ja się miał sam martwić o to czy wykładowca łaskawie pozwoli mi zaliczyć przedmiot. Płacę czesne, więc oczekuję trzech regulaminowych terminów na zaliczenie, ogłoszonych przez dziekanat, mimo, że nie byłem na wykładach bo nigdzie nie ma obowiązku uczestniczenia w nich. Czy to są duże wymagania za taką kasę? Z roku na rok coraz gorzej.


  PRZEJDŹ NA FORUM