Seminaria
A ja bym chciała zauważyć że:
licencjat to licencjat - był kierunek administracja i już, jakbym miała przydzielonego promotora to trudno pisałabym, ale...
Magister to zbieranina osób z różnych wcześniejszych kierunków licencjackich - pedagogika, filologia, zarządzanie i Bóg jeden wie co jeszcze. Przyszli na mgr by zrobić dodatkowy kierunek, i nie bójmy się powiedzieć dlaczego - większa perspektywa w znalezieniu pracy. Dodatkowa umiejętność, dodatkowy papier.
Widziałam listę promotorów - jedni to specjaliści typowo od administracji w rzesz i wzdłuż, a inni co np. mnie interesuje - bezpieczeństwo wewnętrzne.
To jasne co ja, jako osoba po innym kierunku niż administracja nie chce trafić na "administratora", bo mi to nic nie da, a wręcz przeciwnie - powale się na łopatki. Więc chciałabym trafić do osoby, która byłaby ze mną w temacie, która by mi pomogła i doradziła w napisaniu i obronieniu się.
I dlatego grupe trzeba podzielić najpier na 2 podgrupy:
1. po licencjacie z administracji
2. reszta
Również trzeba zwrócić uwagę na to, że są grupki 5-4 osobowe, które razem dojeżdżają i mają ponad 80 km do pokonania - sobota i niedziela. Logistycznie lepiej by było, by razem byli na tych samych seminariach.
Amen


  PRZEJDŹ NA FORUM