Seminaria
    baton1986 pisze:

    likaszM pisze swieta racje.. jak to mozliwe ze "grupa starosty" wylosowala nr w pierwszej 20.. oni maja szczescieebardzo szczęśliwy jeszcze jedna kobieta podskakuje udajac szczesliwa z losowania... nie wiem z kogo robi idiotow.. z nas czy z siebie i z tej grupy.. poza tym tak wychwalacie staroste.. to czemu jak jest taki fajny i super to zorganizowal , to czemu bylo mniej miejsc niz studentow.. 17x 20 to chyba mogl to zuwazyc i cos z tym zrobic wiedzac ze nas jest ok 500 .. wiec pod tym wzgledem starosta dal plame na calej lini. tak samo jak z wyczytywaniem numerow... gdzie nie raz przy stoliku z listami bylo 30 a moze i wiecej osob..
    poza tym ps. do starosty jak uwaza ze sie po nim jedzie "wylewa pomyje" czy cos takiego to niech Pan nie ma pretensji do nas.. studenci pana nie wybrali tylko podobno pan byl ochotnikiem wiec jak z pana taki ochotnik to prosze krytyke brac na klate i sie zmieniac na lepsze i nie robic z studentow idiotow (jak z tym losowanie , czy testem u Lebowej.. sam i swojej grupie wzial test a ani niech sie je..ą)


A czy ty zauważyłeś, że u nas w grupie są też osoby, które wybrały drugą specjalność i zajęcia mają razem z nami dlatego jest ok 500 osób.
Dużo jest takich osób !!! A na pewno ponad 50 bo już z takimi osobami rozmawiałam. Ponadto statosta nie sporządza list do promotorów tylko robi to dziekanat !!!! i to dziekanat w porozumieniu z promotorami lub z władzami uczelni decyduje ile osób będą liczyć grupy seminaryjne.
Jeśli jest dużo osób dla których nie było już miejsca na listach to decyzją uczelni pewnie powiększą liczebność w grupach seminaryjnych

Byłam starościną to wiem skąd dostaje się listy do promotorów ! więc nie wypisuj takich głupot jeśli tego dokładnie nie wiesz !!!


  PRZEJDŹ NA FORUM