ZALICZENIE
    toshiba_ pisze:

    ale tu caly czas sie rozchodzi nie o fakt uczenia tylko o to zeby wyniki byly w inny dzien co poprawka zeby ludzie mogli sobie spokojnie dojechac i zeby nie potrzebnie nie musieli sie fatygowac tylko po to zeby sprawdzic czy zdali i czy nie musza w ten sam dzien isc na poprawke bo to jest tylko niepotrzebne zawracanie gitary ktorej da sie uniknac i mysle ze dr by sie ugiol i cos zaradzil na ta cala syt bo zauwaz ze jezeli ktos nie zda i nie przyjedzie to z poprawki dosyanie 2(bo nie mogl przyjechac sobie sprawdzic i w razie czego napisac) z normalnego terminu tez 2 i podejdzie dopiero do 2 poptawki.. mam jeszcze pyt ta zerowka byla z konsekwencjami czy bez bo slyszalam obie wersje i mnie to ciekawi


Wiesz, myślę, że prof. podając identyczny dzień wyników i poprawki zdawał sobie sprawę z tego co piszesz...że może być to dla nas wszystkich kłopot. Dlatego wątpię, żeby jakaś interwencja w tej sprawie zadziałała. Być może wiąże się to z tym, że jest to jedyny dzień w sesji w jakim będzie mógł być na uczelni i nie miał innego wyjścia. Wiadome,że większość osób nie zjawi się w pn mimo wszystko, sama ze względu na pracę nie mogę sobie na takie fanaberię pozwolić. Mam nadzieję że ocena będzie pozytywna, a jak nie to wtedy będę się martwić. Poza ty, pytania i odpowiedzi były wszystkim powszechnie znane i każdy czuje jak mu poszło. A prof. na pewno nikomu nie zrobi krzywdy biorąc pod uwagę fakt że sam nam te odpowiedzi do pytań podał.

P.S. A co do tego, że to studia zaoczne i zaliczenia powinny być na weekendach...to nie łudź się. Wiele egzaminów i zaliczeń jest w dni robocze od pn. do pt. Trzeba się na to przygotować. Naszym obowiązkiem jest podejść do zaliczenia i egzaminu, a obowiązkiem wykładowcy ustalić termin. Nigdzie nie napisano, że akurat to muszą być soboty i niedziele.


  PRZEJDŹ NA FORUM